Używam galaxy watcha 6 classic 47mm w dość dla niego ciężkich warunkach (błoto) i pojawił się problem, który miałem także mając GW 4 Classic. Po prostu z czasem zaciera się bezel i ciężko obraca. Żadne płukanie w wodzie nic nie daje, a nawet pogarsza sprawę. Serwis samsunga przy GW 4 Classic dwa razy wymieniał mi bezel i nie było problemu. To samo chciałem zrobić z GW 6 Classic, ale w serwisie usłyszałem, że praca bezela nie budzi zastrzeżeń i z czasem może pracować ciężej... chyba sobie żartują. Trzymali zegarek ponad tydzień żeby mi o tym powiedzieć przy odbiorze. Zażenowany postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i tutaj zaczyna się porada jakby ktoś potrzebował w przyszłości oszczędzić sobie zachodu w zabawy z serwisem z tego samego powodu.
Bezel zdemontowałem sam używając do tego paznokci (próbowałem różnymi otwierakami do telefonów o minimalnej grubości i się nie sprawdzają). Po prostu delikatnie je wciskamy w szczelinę między bezel a kopertę, a resztą palcy zapieramy się o kopertę ciągnąć bezel aż zeskoczy. Najlepiej robić to na czuja mając ręce schowane w jakimś pudełku ze względu, że wypadną 4 małe kuleczki czarnego kolor, a jeśli je zgubimy, mamy pozamiatane. Operacja się udała i nic nie zgubiłem. Są też 4 małe sprężynki, ale one same nie wypadną. Warto je wyjąć, gdyż w otworkach miałem masę syfu pod kulkami. Po wyczyszczeniu składamy do kupy w odwrotnej kolejności i cieszymy się pracą bezela jakby był nowy zegarek. Na zdjęciach przedstawiełem jak to wszystko wygląda i jak powinien być zamontowany teflonowy pierścień w bezelu przy montażu. Bezel założyć jest banalnie prosto i wystatczy mając ułożone kuleczki wkliknąć używając niewielkiej siły.