Od zakupu telefonu mam problem za ładowaniem bezprzewodowym w samochodzie. Telefon nagrzewa się ekspresowo, włącza się throttling i ostatecznie zaczyna się rozładowywać zamiast ładować. Przerobiłem kilkanaście uchwytów, ładowarek, kabli i problem cały czas występuje. W tej chwili sytuacja się paradoksalnie poprawiła bo uchwyt mam zamontowany w kratce i klima na tyle chłodzi telefon że działa ok. Dzisiaj dotarła do mnie jednak przewodowa 45W i okazuje się że też jest problem z temperaturą. Rozładowałem telefon do zera żeby sprawdzić jak to działa. Po podłączeniu do ładowarki faktycznie wskoczyło 45W by po chwili spaść do 12. Telefon tak się grzeje że spada moc ładowania. Z tego co zaobserwowałem wygląda to tak, że moc ładowania faluje. Przez chwilę jest 45W, spada na 12, telefon się trochę ochłodzi i znowu jest 45W. I tak w kółko. Na mój gust to nie jest normalne. Ale pewności nie mam. Może ktoś też korzysta z 45W ładowarki I mógłby porównać czy u niego też to tak wygląda? Wg accubattery moc ładowania spada po przekroczeniu 37 stopni. Coraz mocniej zaczynam się zastanawiać nad oddaniem go do serwisu. Wolałbym jednak wcześniej mieć porównanie do jakiegoś innego egzemplarza. Dla porządku dodam, że korzystam z Baseus Gan5 pro 65W ale to raczej nie ma większego znaczenia.