Powtarzam: problemem nie jest ogniwo samo w sobie, a bms. I to ten układ potrzebuje otrzymać napięcie, aby się odblokować, bo zabezpieczył dalsze rozładowywanie akumulatora. Oczywiście wciąż trwającego samorozładowania nie jest w stanie zablokować, ale osobiście nie spotkałem jeszcze ogniwa - nowego - które uległo by zniszczeniu będąc skrajnie rozładowane - wedle bms - nawet przez 5mcy, a trochę ogniw posiadam. Przysłowiowe padaczki dają się ładować po kliku miesiącach bezczynności, będąc wcześniej rozładowane. Faktycznie najlepszym wyjściem będzie serwis, bo jeśli to co dotychczas nie dało efektu, to bez sensu kombinować.