Ustawa jeśli sie w nią dobrze wczytacie nie mówi o tym, że sprzedawca ma obowiązek wymienić towar jeśli takie jest żądanie klienta, sprzedawca może sprzęt doprowadzić do stanu zgodnego z umową, czyli go naprawić a dopiero jeśli jest to nie możliwe albo zbyt drogie, towar wymienić, Tak wygląda polskie prawo i naprawdę wiem co piszę ponieważ miałem okazję pisać wyjaśnienia do rzecznika jak i do sadu i jeszcze żaden z tych organów nie podważył naszej decyzji.
Pozdrawiam
No niestety mylisz się. Sprzedawca jest związany żądaniem klienta, ale o szczegółach poniżej.
Jakbyś chciał zrozumieć ustawę i ją faktycznie zgłębić to trzeba sięgnąć po komentarz do ustawy (np. autorstwa M. Pecyny). Jako przykład zacytuję fragment ze strony Federacji Konsumentów:
Ustawa w art. 8 wprowadza sekwencyjność realizacji uprawnień kupującego (konsumenta) w razie stwierdzenia niezgodności towaru z umową.
Sekwencja pierwsza - doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na towar nowy.
Kupujący nie może żądać naprawy ani wymiany, jeżeli sprzedawca wykaże, że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów bierze się pod uwagę wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności a także niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
Wybór konkretnego roszczenia w ramach sekwencji - naprawa lub wymiana - należy do kupującego.
Sekwencja druga – obniżenie ceny albo odstąpienie od umowy.
Kupujący będzie mógł wystąpić z roszczeniami przewidzianymi w sekwencji drugiej wobec sprzedawcy, gdy:
- naprawa ani wymiana (czyli roszczenia z sekwencji pierwszej) są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów,
- sprzedawca nie naprawi albo nie wymieni towaru w odpowiednim czasie, (przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia)
- naprawa albo wymiana narażałyby kupującego na znaczne niedogodności
Doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową przez wymianę na nowy albo naprawę - chodzi tu o stopień niezgodności towaru z umową oraz niedogodności. W powyższym przypadku (telefon 5 razy w serwisie) niewątpliwie niezgodność towaru jest istotna, a stopień niedogodności jest znaczny - z telefonu po prostu nie można normalnie korzystać, bo większość czasu jest w serwisie. Moim zdaniem przy tak psującym się sprzęcie już dawno powinni wymienić na nowy.
Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy towaru albo wymiany. Wybór należy do nas, nie do sprzedawcy. Dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możemy żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar. Jeżeli wymiana nie jest możliwa, pozostaje nam naprawa.
Zgłoszone przez nas żądanie stanowi zobowiązanie dla sprzedawcy. Nie może on zatem sam zadecydować, że zamiast wymiany towaru na nowy naprawi go bez naszej zgody. Sprzedawca nie będzie musiał wymieniać towaru na nowy tylko wtedy, gdy nie jest to możliwe albo wymaga nadmiernych kosztów i sprzedawca to udowodni.
Zatem podkreślam jeszcze raz, jeśli żądam wymiany towaru na nowy (nawet jeśli możliwa byłaby naprawa), sprzedawca jest do tego zobowiązany, chyba że wymiana byłaby niemożliwa (np. nie produkuje się już danego sprzętu, braki w magazynie itp.) albo wymiana spowodowałaby nadmierne koszty (np. klient żąda wymiany telefonu na nowy, a w danym przypadku wystarczy wymiana obudowy). Oprócz tego trzeba liczyć się także z kwestią istnienia wady w chwili wydania towaru.
Zgadzam się, że organ nie podważył waszych ekspertyz, bo w sprawie wypowiadaliście się jako eksperci z danej dziedziny i widocznie wasze wyliczenia kosztów naprawy itd. nie budziły w konkretnych przypadkach żadnych wątpliwości.
Z reklamacją można się zgłosić do sprzedawcy, ale tez do producenta/serwisu, przy czym spełnienie żądania przez tych ostatnich zależy tylko od ich woli - "Jeżeli konsument zgłasza określoną wadę rzeczy producentowi, z którym nie łączy go stosunek kontraktowy a producent spełnia to żądanie, nawet nie będąc do tego zobowiązanym, to jest to skuteczna czynność, która w tym zakresie konsumuje żądanie kupującego".
Dodam jeszcze, że niekiedy sprawa może być załatwiona bardziej korzystnie niż wg ustawy. Spotkałem się już z firmami, które w razie zaistniałej wady proponują od razu (bez względu na koszty napraw, niemożliwość wymiany) do wyboru: wymianę na nowy, naprawę albo zwrot pieniędzy.
PS W moim przypadku nie było to żadne media czy jakis hipermarket. Dysk był kupiony w firmie komputerowej Znak, a serwisem dysku zajmowała się jakaś firma z Wrocławia. Spełniono moje żądanie wymiany towaru na nowy.
Zapraszam do zapoznania się ze stroną http://www.federacja-konsumentow.org.pl/ oraz zaznajomieniem się z komentarzami do ustawy.