Bywałem swego czasu co tydzień w Ojro RTV, często widziałem telefony bez tego trybu demo, ale z odpalonym pulpitem, bo ktoś tam się bawił i ten tryb sobie wyłączył, a do tego wygaszacz również był wyłączony i nawet jakieś zdjęcia ludzi, którzy się telefonem bawili. Żeby być obiektywnym, trzeba by sprawdzić dwa, trzy egzemplarze tego samego modelu identycznie użytkowane. Jest to w praktyce niemożliwe. Jeden będzie sobie chodził w demo, inny wisiał kilka godzin na pulpicie. Ale to są telefony wystawowe. Inna sprawa, kiedy w domu przy normalnym użytkowaniu, kiedy pulpit odpala się na chwilę, żeby odpalić apkę czy zadzwonić, a przy uchu przecież telefon również się wygasza. Ale zauważyłem ostatnio taki trend, że młodzież i nie tylko, rozmawia przez telefon trzymając go przed sobą, wtedy podczas całej rozmowy wyświetlacz jest cały czas włączony. A że młodzież potrafi gadać godzinami, bo teraz darmowe rozmowy ma każdy prawie, to akurat tym modelom bym się nie dziwił, że mają wypalenia.
Ja starej daty przylepiam tel do ucha i w zasadzie ekran jest włączony tylko przy oglądaniu YT, pisaniu sms, czy odpalonej grze. I jak pisałem wcześniej, przy takim użytkowaniu, A5 2015 nie ma śladu wypalenia czegokolwiek, ale czy S8 również się nie wypali, muszę poczekać jeszcze kilka miesięcy. Swój egzemplarz mam dopiero miesiąc. Sprawdzałem na serwisowym menu i póki co nic, czysto.
Jednak gdyby się jednak zdarzyło, że i mi się wypali przy moim trybie używania telefonu, w razie jakiejkolwiek odmowy naprawy sprawa trafi do rzecznika i jak trzeba będzie dalej. A za przykład posłuży mi mój stary A5 2015, który sobie zostawiam, bo to nadal sprawna słuchawka i w razie awarii S8 posłuży za zastępczy. A z moim uporem, kilka spraw gwarancyjnych w tym nawet zwrot kasy za rozklejone obuwie, udało mi się załatwić. Ztym że nie zamierzam się z serwisem o to kłócić, a będę zgłaszał na rękojmię jako wada ukryta i żądał wymiany telefonu na nowy wolny od wad. Tym bardziej, że już wiem o automatycznym odrzucaniu takich zgłoszeń na serwisie.