Jak tak czytam te wszystkie wątki to stwierdzam że brakuje nam pewnej cierpliwości do swoich i innych wypowiedzi. Wszyscy się od siebie tu uczymy, niektórzy z Nas mają trochę więcej do czynienia z telko, inni mniej.
To jak obecnie jest wdrożone 5G w oparciu o pasma n1 (2100) w T, Play, Orange i n38/41 (2600 w zależności jak urządzenie pomiarowe zinterpretuje szerokość pasma) w Plus jest to prawdziwe 5G czy ktoś się z tym zgadza czy nie, czy to uznaje lub nie. Samo wdrożenie jest takie jak powinno być natomiast zakres tego pasma nigdy nie pozwoli na w pełni pokazanie czym jest niski ping, szybkość internetu a przede wszystkim obsługę ilość razy więcej urządzeń w tym samym czasie. Te pasma mają swoje ograniczenia i wielu z nas odczuwa to w swoich lokalizacjach o różnych porach. Pasma na które będzie przetarg, aukcja pozwolą obsłużyć x razy więcej urządzeń. Ale ten ruch jest dopiero przed nami. Wdrożenie to pozwoli na rozwój w pełni tej technologii, która i tak nie będzie ta szyba jak się wydaje. Natomiast zawsze operatorzy będą się wpierać pasmami obecnymi np. poza wielkimi miastami. W zależności od kraju, kontynentu będą to pasma 1, 2, 3, 5, 7, 8, 12, 20, 25, 28, 29, 30, 38, 40, 41, 48, 66, 71, 77, 78, 79, 258, 260, 261 SA/NSA/Sub6/mmWave.
Rozumiem argumenty o tym że wdrożenie jest nazywane przez Was "pseudo 5G". Winni są operatorzy których marketing czaruje nas a rzeczywistość jest na ten moment zupełnie inna. Wdrożenie poszło od innej strony. Winny jest regulator rynku, który odwołał przetarg\aukcję i do tej pory procesu nie ukończył.
Rozumiem też argumenty @piotrzet23 z porównaniem wdrożenia LTE w Polsce. Było bardzo podobnie jak jest obecnie.